niedziela, 1 listopada 2015

"Przyjdź na koronację!", czyli demon w dziecięcym pokoju

Hejka:) Jaką dzisiaj mamy datę, chyba nikomu nie muszę mówić. Co się z nią wiąże, dla większości jest pewnie również jasne. Halloween. No tak. Myślę, że każdy nasłuchał się już o tym "święcie" zarówno od jego zwolenników, jak i osób temu przeciwnych. Mimo to czuję się niemal w obowiązku poruszyć temat Halloween (i demonów) jeszcze raz. Żałuję jedynie, że dzieje się to tak późno...
Na początek jednak mała migawka z niedalekiej przeszłości: Być może ktoś, jadąc od strony Pawłowic do Jastrzębia przejeżdża czasem przez "zawijasy" obok zjazdu na obwodnicę (niedaleko Dębiny). Być może komuś z tych, którzy przejeżdżali utkwił w pamięci plakat, który wisiał tam swego czasu - plakat z jakże uroczymi "monster high" i wyraźnym, zachęcającym napisem "Monster high w galerii - Przybądź na koronację!". Być może komuś coś zabrzmiało w tym napisie nie tak, być może nie. Ja jednak poczułam się, widząc go, delikatnie mówiąc, sfrustrowana. Dlaczego? Ano dlatego, że oznacza on tyle, co "przybądź na koronację DEMONÓW". Tak, demonów. Bo to jedyne określenie w pełni nazywające laleczki "monster high". Bo kimże jest wampir, wilkołak, zombie, czy inna szkarada z odpadającymi tu i tam członkami, jeśli nie wcielonym demonem?
Istnieją bowiem, że tak powiem, dwa typy istot:
- istoty cielesno-duchowe, tj. ludzie
- istoty duchowe, ale mogące przybrać cielesną postać, tj. aniołowie oraz demony właśnie
Skoro już na pierwszy rzut oka widać, iż urocze laleczki ludźmi nie są, niełatwo zaliczyć je również w poczet aniołów, pozostaje tylko jedno rozwiązanie.
www.karaspartyideas.com
Oczywiście oportuniści powiedzą, iż nic w tym złego - ot zabawka. Na dodatek, jak uświadomił mnie "Dziennik Zachodni", komentując wydarzenia z Jastrzębia, zabawka szlachetna i dobra, bo "niosą one dobre przesłanie" Ach, naturalnie, ciężko przeoczyć tą ich, jakże dobroczynną rolę. Mają przecież swoje zasady i ideały, a to zalicza je w poczet "tych dobrych". Dbają o środowisko, podają innym dłoń w potrzebie, angażują się w życie społeczne i są sobą. Bardzo to cnotliwe z ich strony, bardzo. Wręcz POTWORNIE cnotliwe. Czy upiór "posklejany" z ludzkich "części", wilkołak, wampir (w wolnych chwilach smakosz ludzkiej krwi) lub inny demon ma być dobry, tylko dlatego, że pozory tego dobra stwarza? A to, że wypacza dziecięcą niewinność, poczucie estetyki oraz, jakże skutecznie, rozmywa granicę między dobrem a złem, między światem żywych i "umarłych", to już się nie liczy? Upiory nie są jedynie "zabawną maskotką", lecz swego rodzaju symbolem. A świat niewidzialny traktuje symbole zupełnie poważnie. I jeśli dany symbol zaprasza dane istoty, to one przyjdą. Czy w to wierzymy, czy nie. Czy tego pragniemy, czy też nie. Daliśmy sygnał. Użyliśmy symbolu. I to wystarczy.
Wiem, powiało grozą, ale to nie jest w tym wszystkim najgorsze. Wyobraźmy sobie teraz duchowe zagrożenie, jakie wywołują "monster high". A potem przemnóżmy je sobie razy dziesięć. Lub nawet razy sto. Co nam wychodzi? Wychodzi Halloween. I jego zagrożenie duchowe. Nie jestem ekspertem, ani osobą mającą na tyle kompetencji, by wyjaśnić rzeczowo całą sprawę, oddaję więc głos komuś, kto bardziej się na tym zna - księdzu egzorcyście. Obrazy są nieco makabryczne, ale nie jesteście już małymi dziećmi i, w imię wiedzy, warto poświęcić ten kwadransik:
Robi wrażenie, prawda? I jest prawdą, co najboleśniejsze. Nie należy jednak popadać w panikę - my jesteśmy bezpieczni, bo większy jest Ten, który nas chroni. Dla spanikowanych, polecam to:

Puklerz św. Patryka - Faeth Fiadha - Ryk Jelenia

(Gdy Bóg z nami, któż przeciwko nam?)
 
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!
Zakładam dziś na siebie 
potężną moc wezwania Imienia Trójcy, 
moc wiary w Trzy Osoby, 
moc wyznania Jedności Stworzyciela stworzeń.
Zakładam dziś na siebie
 moc Chrystusowego narodzenia i chrztu, 
moc Jego ukrzyżowania i złożenia do grobu,
 moc Jego zmartwychwstania i wniebowstąpienia, 
moc Jego zstąpienia na ziemię na ostateczny sąd przeznaczenia.
Zakładam dziś na siebie
 moc miłości cherubinów, 
moc posłuszeństwa aniołów,
 moc posługi archaniołów,

moc nadziei na zmartwychwstanie i spotkanie z nagrodą,
moc modlitwy patriarchów, 
moc nauki apostołów, 
moc wiary wyznawców, 
moc niewinności dziewic,
moc obecności w rzeczach małych i wielkich, 
moc uczynków ludzi prawych, 
moc Ducha Słowa odwiecznego.
Zakładam dziś na siebie
moc Niebios,tajemnicę wschodu,światłość słońca, 
blask księżyca,splendor ognia,szybkość błyskawicy, 
chyżość wiatru,głębiny morza,stabilność ziemi, 
twardość skały.
Powstaję dzisiaj w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego! 
Powstaję dzisiaj 
Bożą mocą, która mnie prowadzi, 
Bożą mocą, która mnie podtrzymuje, 
Bożą mądrością, która mi przewodzi, 
Bożym okiem, które na mnie patrzy, 
Bożym uchem, które mnie wysłuchuje, 
Bożym Słowem, które do mnie przemawia, 
Bożą ręką, która mnie strzeże, 
Bożą drogą, która ścieli się przede mną, 
Bożą tarczą, która mnie osłania, 
Bożymi zastępami, które mnie bronią 
Przed zasadzkami złego, 
Przed kuszeniem do złego, 
Przed każdym, kto źle mi życzy 
Z daleka czy z bliska,
Samotnie czy w tłumie.
Wzywam dziś wszystkie te moce: 
Stańcie pomiędzy mną a złem! 
Stańcie przeciwko każdej okrutnej, bezlitosnej sile, 
Co zagraża memu ciału i duszy, 
Przeciwko zawołaniom fałszywych proroków, 
Przeciwko mrocznym zasadom pogaństwa, 
Przeciwko fałszywym prawom heretyków,
Przeciwko występkom bałwochwalstwa,
Przeciwko matrixowi komercji, 
Przeciwko intrygom i kłamstwu, 
Przeciwko ślepym przewodnikom ślepych, 
Przeciwko pyszałkom i głupcom, 
Przeciwko przeklinającym obraz tej Ziemi, 
Przeciwko obłudzie wzniosłości ust przewrotnych,
Przeciwko każdej wiedzy, która znieprawia ciało i duszę człowieka.
Chryste chroń mnie dziś
Od trucizny, od spalenia, od utopienia, od zranienia.Chroń mnie, póki nie nadejdzie ma nagroda w obfitości.
Chrystus ze mną,
Chrystus przede mną,
Chrystus za mną, 
Chrystus we mnie, 
Chrystus pode mną, 
Chrystus nade mną,
Chrystus po mojej prawicy, 
Chrystus po mojej lewicy, 
Chrystus, kiedy tworzę, 
Chrystus, kiedy biegnę, 
Chrystus, kiedy się kładę, 
Chrystus, kiedy siadam,
Chrystus, gdy powstaję!
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie myśli, 
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie mówi, 
Chrystus w sercu każdego, kto mnie widzi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie słyszy, 
Jezu, Synu Maryi, Ty jesteś moim jedynym lekarzem.
Powstaję dzisiaj 
potężną mocą wezwania Imienia Trójcy, 
mocą wiary w Trzy Osoby, 
mocą wyznania Jedności Stworzyciela stworzeń. 
Zbawienie jest w Panu. 
Zbawienie jest w Panu. 
Zbawienie jest w Chrystusie. 
Pozwól, o Panie, aby zbawienie było zawsze z nami.
Amen.

lub to:

Modlitwa do św. Michała Archanioła

 Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obro­ną. Niech go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy; a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

Efekt gwarantowany:)
Na koniec powiem, że oczywiście wszystko można zanegować. Opętanie uznać za chorobę psychiczną, manifestacje złych duchów za "poddanie się emocjom chwili" lub autosugestię. Można uznać Halloween za genialną zabawę i mruknąć z pogardą "Zacofany, staroświecki Kościół". Można. Zyska się wtedy chwilę przyjemności i satysfakcji z siebie. Poczucie, "że się pokazało tym <moherom>", a umysł zwyciężył nad średniowiecznym zabobonem. Ale zawsze istnieje druga strona medalu. Coś zyskujesz, ale coś również tracisz. I może się okazać, że tracisz coś bardzo cennego, a jeśli "po drugiej stronie" jest jednak Bóg, to może się okazać, że się z nim nie spotkasz. Tylko z tymi, których wzywałeś podczas Halloween. A wtedy to jedynie "krzyżyk na drogę"...

1 komentarz:

  1. Mocny post... ale trzeba o tym mówić. Szatan nie śpi i zagęszcza ruchy na koniec swojego panowania na ziemi. Ale "jak Bóg z nami to któż przeciwko nam" - tego się trzymajmy. No to ... zostańcie z Bogiem!

    OdpowiedzUsuń

Śmiało! Powiedz mi, co o tym myślisz:)